Dni Starogardu Gdańskiego 2024 – relacja

Gorące festiwalowe Święto Miasta

To był weekend pełen emocji – radości, zabawy i pysznego jedzenia. Przez trzy dni, od 21 do 23 czerwca mieszkańcy Starogardu Gdańskiego i okolic świętowali Dni Miasta. Do Starogardu zjechały dziesiątki tysięcy fanów dobrej muzyki z całej Polski. Uczestnicy pokazali jak wspaniale potrafią się bawić, integrować i jednoczyć. Sposobności do tego mieli naprawdę sporo, bo organizatorzy zadbali, aby tegoroczne Dni Starogardu Gdańskiego były bogate w atrakcje i niespodzianki, zwłaszcza muzyczne.

Dni Starogardu Gdańskiego 2024 na długo zapadną w pamięć ich uczestnikom. Przez trzy dni w stolicy Kociewia wrzało od emocji. Mimo kaprysów pogodowych, przez cały weekend panowała radosna i gorąca atmosfera, którą nieustanie podsycali organizatorzy, serwując przybyłym niezliczone niespodzianki i atrakcje. Każdy mógł znaleźć coś miłego dla siebie i poczuć festiwalową moc Wielkiego Święta Miasta. Cudownie było zobaczyć dziesiątki tysięcy fanów dobrej muzyki, bawiących się wspólnie na Rynku, Stadionie i w Parku Miejskim w Starogardzie Gdańskim.

Fanom dobrej muzyki na żywo organizatorzy zapewnili „full- service” – aż osiem koncertów oraz podwójną nocną dawkę zabawy „Piana Party” w wykonaniu Feat Beat DJ’S Team. Dla każdego było coś – od heavy metalowych dźwięków, poprzez pop, folk aż do filmowych standardów.

Muzyczny zawrót głowy 

Rozrywkę w piątkowy wieczór zapewniły mieszkańcom Wilki i Kubańczyk. Obaj wykonawcy dali świetne koncerty, podczas których publiczność szalała, tańcząc i śpiewając. Podczas, gdy z Robertem Gawlińskim śpiewali nieco starsi, Kubańczyk zdecydowanie przyciągnął młodszą część widowni. Swoją niespożytą energią szybko rozruszał towarzystwo zgromadzone pod sceną, nie dając im wytchnienia aż do ostatnich dźwięków swojego występu.

Sobotni wieczór na Stadionie Miejskim mocnym uderzeniem rozpoczął Nocny Kochanek. Zgromadzeni pod sceną fani polskiego metalu nie szczędzili gardeł, śpiewając największe przeboje zespołu. Elektryzujące dźwięki od akustycznych rockowych klimatów w stylu Boston, poprzez rock and rolla à la Van Halen, klasykę typową dla Iron Maiden i Judas Priest, dosłownie rozgrzały publikę do czerwoności. Ze sceny leciały dymy i ognie, a spod niej słuchać było okrzyki i piski rozentuzjazmowanego tłumu. Koncert zakończył się bardzo wybuchowo. W stronę publiczności z wielkiej armaty poleciały strumienie konfetti, a uradowany Krzysiek Sokołowski zszedł ze sceny, by uściskać swoich fanów.

Muzyczna petarda wystrzeliła

W zupełnie innym stylu zaśpiewała kolejna gwiazda wieczoru – zespół młodego pokolenia Kwiat Jabłoni. To był crème de la crème tegorocznych Dni Starogardu. Koncert zgromadził tysiące fanów zespołu z całej Polski. Byli u nas mieszkańcy Krakowa, Torunia i Gdańska. Miłośnicy folkowych rytmów w stylu bluegrass i indie folk doświadczyli prawdziwej duchowej uczty. Kasia i Jacek Sienkiewiczowie zaśpiewali najpopularniejsze przeboje. Ze scenie wybrzmiały takie utwory jak: „Przeźroczysty świat”, „Za siódmą górą”, „Od nowa”, „Czarny pył”, czy „Szary Świat”. Momentami nostalgicznie, momentami z pazurem. Jedno jest pewne – swoimi wykonami zaczarowali starogardzką publiczność, która nie chciała wypuścić wokalistów, prosząc o kolejne bisy.

Atmosferę obu wieczorów znakomicie podsycali prowadzący Monika Kiełpin i Konrad Glejt. Z ogromną wprawą zabawiali publiczność między koncertami, zachęcając do udziału w licznych konkursach, promujących Starogard Gdański. Zwycięzców obdarowywali fantastycznymi nagrodami, które ufundowali sponsorzy #WielkiegoŚwiętaMiasta.

Otwarcie Wielkiego Święta Stolicy Kociewia

Oficjalnie Dni Starogardu Gdańskiego otworzył Prezydent Miasta w piątek 21 czerwca tuż przed wieczornymi koncertami, chociaż wspólna zabawa rozpoczęła się dużo wcześniej. Od godziny 17:00 przez trzy dni trwania miejskiego święta do dyspozycji festiwalowiczów była strefa gastronomiczna, ogródek piwny, lunapark i strefa rodzinna. Co odważniejsi mogli próbować sił na tyrolce zjeżdżając w dół przez rzekę Wierzycę lub wspinaczki na ściance.

Wśród zaproszonych na oficjalne otwarcie gości byli posłowie na Sejm RP Patryk Gabriel i Kazimierz Smoliński, przewodnicząca Rady Miasta Anna Benert, wiceprezydenci Maciej Kalinowski i Tadeusz Błędzki oraz przedstawiciele lokalnych władz samorządowych — starosta starogardzka Wioleta Strzemkowska-Konkolewska, starosta powiatu tczewskiego Mirosław Augustyn, wójt Gminy Starogard Artur Osnowski i jego zastępca Marcin Byczkowski oraz przewodniczący Rady Gminy Starogard Marcin Hinca. Miłą niespodziankę sprawił nowo wybrany prezydent Tczewa Łukasz Brządkowski, który przyjechał na otwarcie Dni Starogardu ze swoimi zastępcami. W myśl nowo tworzącej się przyjaźni prezydent Janusz Stankowiak w sobotnie popołudnie pojechał do Tczewa z rewizytą, by wspólnie z władzami miasta otworzyć Sobótki Tczewskie.

Kociewie łączy siły, a do mieszkańców płyną podziękowania

– Dedykuję te Dni Starogardu wszystkim mieszkańcom naszego miasta. To dzięki Waszej pracy Starogard cały czas się rozwija. Mam nadzieję, że to dostrzegacie i że to się Wam podoba. Rozpoczynamy wielkie świętowanie. Przez trzy dni będziemy się wspólnie bawić, jednoczyć i integrować. Oby to był dla Was czas wytchnienia, radości i zadowolenia, bo to, że te dni zapiszą się w historii miasta wyjątkowo, jest pewne. Po raz pierwszy bowiem w historii naszego miasta na tej scenie stoją niezwykli goście z Tczewa – starosta, prezydent i jego zastępcy – powiedział prezydent Janusz Stankowiak. 

Zaznaczył, że nie  zdarzyło się dotąd, aby nasi sąsiedzi pojawiali się w takich okolicznością w takiej sile. Poprosił mieszkańców o wielkie brawa dla nich.

– To już nie tylko nasi sąsiedzi, to nasi przyjaciele. My Kociewiacy tworzymy wielką wspólnotę i musimy trzymać się razem, aby takie miasta jak Starogard, Tczew, Świecie i inne miejscowości z regionu mogły rosnąc w siłę i się dalej prężnie rozwijać. Wiedzcie Drodzy Mieszkańcy, że wszyscy swoją ciężką pracą zasłużyliśmy na hołd w postaci tego Wielkiego Święta Miasta. Bawcie się, świętujcie i korzystajcie z tego, co dla Was przygotowaliśmy – spuentował włodarz miasta.

Barwny korowód przeszedł ulicami miasta

Ważnym punktem trzydniowego święta, pokazującym jak wielki potencjał tkwi w mieszkańcach miasta, był barwny korowód. W sobotnie popołudnie przy akompaniamencie Orkiestry Dętej Starogardzkiego Centrum Kultury przeszedł ulicami Starogardu z Parku Nowe Oblicze na Rynek. Uczestniczyli w nim przedstawiciele najważniejszych miejskich instytucji, organizacji, stowarzyszeń i klubów sportowych. Wśród maszerujących byli bracia kurkowi, szwoleżerowie, Kociewiacy, akrobaci, tancerze, koszykarze, seniorzy, motocykliści i inne grupy koleżeńskie m.in. grupa reprezentująca starogardzki magistrat. Wszyscy byli w strojach bądź przebraniach. Liczyła się bowiem oryginalność, inwencja i kreatywność. Nie zabrakło bajkowych postaci, transparentów, haseł i przyśpiewek.

Ostatecznie przechodni Puchar Prezydenta Miasta i nagrodę w wysokości 2 000 zł za zaangażowane i pomysłowość zdobył Klub Sportowy UKS Kociewie. Wyróżnienia otrzymali Klub Jeździecki „Ale Jazda”, Dzienny Dom Senior+ oraz Senior Retro z OPP.

Król Strzeleckiego Bractwa Kurkowego z kluczem do Miasta

Tradycyjnie na czas trwania Święta Starogardu Gdańskiego prezydent przekazał swoje rządy braciom Kurkowego Bractwa Strzeleckiego. Symboliczne klucze do miasta w sobotę na Rynku odebrał nowo wybrany jubileuszowy XXX Król Bractwa – Zbigniew Bonk. Wcześniej na scenie odbyła się jego intronizacja. Nowy król przyjął insygnia królewskie i złożył przysięgę, przyjmując przydomek Króla „Rozważnego”.

Korowód i intronizacja to nie były jedyne sobotnie atrakcje na Rynku. Od samego rana działy się tam rzeczy niezwykłe. Na odwiedzających czekały pamiątki z Kociewia na stoisku Muzeum, darmowe lektury do czytania w bibliotecznym kramie oraz informacje na temat najbliższych imprez kulturalnych pod namiotem SCK. Można było się zbadać w „Strefie Na Zdrowie”, zorganizowanej przez ZF Polpharma i skosztować smacznych wypieków oraz dań wykonanych przez Panie z Kół Gospodyń Wiejskich.

Tradycyjnie podczas wielkiego święta miasta pomagaliśmy. 83 osoby zapisały się do banku dawców szpiku, by zostać bliźniakiem genetycznym. Natomiast organizatorzy pełnego emocji Was Drift Taxi na parkingu przy ul. Hallera zebrali kwotę 4405 zł na leczenie Agatki Glaza.

A na scenie trwał też konkurs pn. Kociewska Biesiada – przegląd talentów – którego organizatorem było Stowarzyszenie Rekord. Swoje talenty artystyczne prezentowały KGW z okolicznych gmin.

W konkursie wzięły udział trzy znakomite grupy: @Retro Kociewie, @KGW Sucumin i @KGW Czarny Las, które oczarowały publiczność swoimi występami.
Dodatkowo, na scenie mogliśmy podziwiać zespół „Perły Ukrainy”, który porwał wszystkich do tańca.
Finalnie pierwsze miejsce i nagrodę finansową w wysokości 1000 zł wywalczyło Retro Kociewie.

Bicie Rekordu Polski i Kociewska Biesiada

Wiele emocji uczestnikom przyniosła Wielka Bitwa Regionów z udziałem lokalnych Kół Gospodyń Wiejskich oraz układanie najdłuższej linii z gofrów. Starogardzianie podjęli się wielkiego wyzwania. Pomogły im w tym panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Klonówki, które piekły gofry od czwartej rano. Ostatecznie ułożona przez nie linia składała się z kilkuset domowej roboty gofrów z dżemem oraz bitą śmietaną, ustawionych obok siebie. Obecny na miejscu reprezentant Biura Rekordów zmierzył ją kołem pomiarowym i odnotował wynik nowego Rekordu Polski. Starogardzianie pobili dotychczasowy rekord na najdłuższą linię z gofrów, ustanowiony w Będzinie w 2022 r., o 8,5m metra. Zatem nowy rekord Polski, czekający na oficjalne potwierdzenie, zapisany dla miasta Starogard Gdański, wynosi 108,5 metrów!

Spotkanie na Rynku w tanecznym stylu zakończył Don Vasyl. Od pierwszych dźwięków porwał publiczność do tańca. Kociewiacy śpiewali razem z wokalistą, bawiąc się przy tym znakomicie.

Niedzielny Piknik z Wierzyczanką

W niedzielę świętowanie przeniosło się do Parku Miejskiego. Pogoda może i nie sprzyjała piknikowaniu, ale na pewno nie zatrzymała chętnych do udziału w parkowej biesiadzie na łonie przyrody. Rodzinny Pikniki z Wierzyczanką odwiedziło mnóstwo mieszkańców, od tych najmłodszych po seniorów.

Popołudnie wypełniły im gry i zabawy przygotowane przez Starogardzkie Centrum Kultury, Muzeum Ziemi Kociewskiej, Miejską Bibliotekę Publiczną, Środowiskowy Domu Samopomocy, Warsztaty Terapii Zajęciowej, pracowników Wydziału Informacji Społecznej magistratu oraz kajaki.stg.pl.

Na głównym deptaku zagrała Orkiestra Dęta SCK pod kierownictwem Kacpra Roszkowskiego. Jednak największą atrakcją tego dnia był koncert muzyki filmowej w wykonaniu orkiestry kameralnej TRICITY pod dyrekcją Ariela Ludwiczaka z udziałem wokalistów Karoliny Leszko i Marcina Jajkiewicza. Piknikowicze usłyszeli m.in. piosenki z „Titanica”, „Dirty Dancing”, „The Blues Brothers” i „Narodziny gwiazdy”.

Podczas pikniku pracownicy Urzędu prowadzili też kampanię informacyjno-profilaktyczną, dotyczącą uzależnień od urządzeń elektronicznych pn. „KULTURA W REALU”. Popołudnie w Parku upłynęło w atmosferze wakacyjnej już sielanki.

Silna końcówka miejskiego święta

Po raz pierwszy w historii Starogardu organizatorzy nie zakończyli świętowania w sielskiej atmosferze Parku. Ponownie zaprosili mieszkańców na Stadion Miejski, gdzie obok codziennych atrakcji w terenie, wiele zadziało się też na scenie. M.in. wspaniały pokaz siły zaprezentowali strong meni. Teatr Piccolo przedstawił spektakl dla dzieci pt. „Piraci Kapitana Hooka”, a na deser wystąpił Duet Karo.

Nie sposób opisać wszystkiego, co się działo w Starogardzie z okazji wielkiego święta miasta. Warto jednak zaplanować sobie trzeci weekend czerwca i być z nami w następnym roku. Dni Starogardu Gdańskiego 2024 przeszły do historii jako wielki festiwal. 

Dziękujemy organizatorom za wspaniałą imprezę, sponsorom za pomoc w jej organizacji, a Mieszkańcom za obecność.

Organizatorem tegorocznych Dni Starogardu był Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Gmina Miejska Starogard Gdański. Święto współorganizowali: Starogardzkie Centrum Kultury, Muzeum Ziemi Kociewskiej oraz Miejska Biblioteka Publiczna.

Sponsorzy Dni Starogardu 2024

fot. Magdalena Dalecka/ Małgorzata Rogala 

tekst: Magdalena Dalecka